Poradnik – nadchodzi era HD, kupujemy antenę 80 cm!

Polskie satelitarne platformy cyfrowe coraz śmielej wspominają o nieuchronnie zbliżającej się migracji z DVB-S do DN/B-S2 i pozbywaniu się dubli kanałów w SD, jeśli mają odpowiednik w HD. 1 kwietnia 2014r. Cyfrowy Polsat wyłączył kanały HBO, Cinemax i Sundance w SD, a 10 kwietnia nc+ wystartowało akcję „Przejście na HD” zachęcającą abonentów do wymiany dekoderów SD na HD lub HD PVR.

Pierwszą myślą jest oczywiście konieczność wymiany odbiornika, ale platformy czeka starcie z jeszcze innym przeciwnikiem – antenami satelitarnymi, które zresztą same rozdawały w zestawach z dekoderami SD i w wielu przypadkach okażą się one po prostu niewystarczające do poprawnego odbioru HD, zwłaszcza przy zmiennych warunkach atmosferycznych, jakie obserwujemy w Polsce.

CYFRA+ pierwotnie rozdawała małe anteny o średnicy 60 cm (oraz dostała takie „w spadku” z abonentami Wizji TV) i teraz wszystko to przeszło pod opiekę nc+, natomiast Cyfrowy Polsat pierwotnie proponował klientom czasze 70 cm, co już wtedy było błędem, bo wiadomo było, że kanały HD z 13°E będą potrzebować anten nieco większych niż choćby z 19,2°E, gdzie 60 cm już wystarcza. Platformy w późniejszym czasie zorientowały się, że jednak sygnał z pozycji 13°E nie jest na tyle silny, aby gwarantować stabilny odbiór w Polsce mając na uwadze wpływ pogody na odbiór wyższych modulacji (8PSK) oraz fakt, że anteny nie zawsze są ustawiane przez profesjonalistów. Wskaźnikiem wychyłowym anteny dla kanałów HD nie da się poprawnie ustawić, choćby ze względu na kąt skręcenia konwertera.

Dopiero od pewnego okresu platformy zaczęły oferować czasze 80 cm, w przypadku Cyfrowego Polsatu przez pewien okres było to opcjonalne, podczas gdy podstawowym modelem była antena 70 cm (80 cm określano jako „HD”).

NC+ szykuje do sprzedaży nowe zestawy satelitarne składające się z anteny od jednego z polskich producentów oraz konwertera typu „Twin” (z dwoma wyjściami, gotowego na potrzeby dekoderów HD PVR z wbudowanymi dyskami twardymi). LNB ma być idealnie dopasowany do anteny i zostanie to poprzedzone stosownymi testami i pomiarami. Zestawy te nie były jeszcze gotowe w momencie przygotowywania naszego artykułu, ale gdy tylko się pojawią, to z pewnością wrócimy do tej tematyki, aby przyjrzeć się efektom i zbadać antenę i LNB z zestawu w warunkach praktycznych.

Dotychczas platformy w przypadku oferowanych przez siebie anten i konwerterów stawiały na szczycie kryterium cenowe i choć takim zestawom od strony jakości absolutnie nic nie można zarzucić, bo do tej pory na budynkach bez trudu można spotkać stare anteny po Wizji TV czy z logo CYFRY+, ale odbiło się to właśnie na wielkościach sprzedawanych czasz, sprawiając, że teraz będzie je trzeba wymieniać, choć gdyby nie rozmiar,

to mogłyby nadal wisieć. Narazi to odbiorców na koszty instalacji. Miejmy nadzieję, że platformy będą już przykładać większą wagę do parametrów technicznych oferowanych czasz niż do ich ceny, ignorując rozmiar. Od zawsze operatorzy w ofercie swoich odbiorników dbali o obecność różnych modeli, także high-end, a już w przypadku anten tak nie było i ktoś mógł mieć świetny sprzęt podłączony do zbyt małej anteny, kończąc narzekaniami na problemy z odbiorem…

Będąc na etapie planowania zakupu, to jeśli tylko konieczność montażu mniejszej anteny nie jest wymuszona z przyczyn zewnętrznych (np. brak możliwości montażu większej czaszy) – warto od początku zdecydować się na antenę o średnicy ok. 80 cm, zwłaszcza, że ceny czasz stalowych są niskie i zaczynają się w przypadku 80 cm już od 65 zł. Jeśli antena ma być inwestycją z założenia na wiele lat bezawaryjnej obecności na balkonie lub dachu, to warto zapłacić kilka zł więcej i zapewnić sobie spokój.

Tego typu anteny sprawdzają się już bez problemów, nawet jeśli instalacja nie będzie wykonana z należytą starannością. Dodatkowo w przypadku czasz o średnicy ok. 80 cm łatwiej jest zapewnić sobie dodatkowe kanały z 19,2°E, w tym sporo niemieckich stacji w HD, stosując wygodny i prosty w instalacji konwerter typu Monoblock.

Wybór anteny powinien być poprzedzony analizą, jakie mamy potrzeby. Czasze są produkowane w kilku wersjach kolorystycznych, najczęściej jasnoszarej, grafitowej oraz ceglastej. Niektóre firmy wychodzą poza ten standard – TechniSat Satman 850 jest żółta, zdobiona uśmiechem. Podobny kolor, ale z logo zamiast uśmiechu oferuje Televes. Anteny Triax w wybranych wersjach także są wzbogacone wzorniczo o logo producenta.

Najmocniej w naszym zestawieniu wyłamuje się pod względem wyglądu czasza akrylowa – przeźroczysta, z zatopioną siatką odbijającą sygnał. Mniej rzuca się w oczy i dodatkowo jest dużo lżejsza (ważne, jeśli ktoś ma niezbyt dobre warunki do montażu i nie może przeciążać stojaka), ale coś za coś – jej osiągi są nieco słabsze, niż „klasycznych” anten. Masa czaszy łącznie z mocowaniem i uchwytem LNB jest także ważnym kryterium – cięższe anteny wymagają solidnego i pewnego mocowania. Ale jednocześnie większa masa jest zwykle wynikiem solidniejszego mocowania lub grubszej blachy, z której wykonano lustro, a to w efekcie może zaowocować większą odpornością na działanie bardzo silnego wiatru.

Kolejna kwestia to wielkość czaszy – nawet w przypadku anten 80 cm poszczególne produkty różnią się w pewnym stopniu od siebie. Jeśli mamy przykładowo montować czaszę w miejscu narażonym na znaczny wpływ wiatru, to lepiej zejść do dolnej granicy rozmiaru. Antena satelitarna z uwagi na swój kształt oraz w przypadku czasz offsetowych – także ustawienie, które jest bardziej pionowe w stosunku do czasz parabolicznych, po instalacji zwłaszcza na otwartym terenie -stawia opór wiatrowi i działa jak żagiel.

Nieliczni producenci pokusili się o pomiary obciążenia, jakie antena generuje przy wietrze o określonej prędkości. Precyzją w tej kwestii wykazały się firmy TELE System oraz Televes. Gdyby zdarzył się wiatr o prędkości ponad 200 km/h, to stojak musi wytrzymać obciążenie ponad 150 kg, ale raczej żadna antena nie jest na to przygotowana. Na szczęście jest to u nas rzadkość, ale już 150 km/h zdarzało się w przypadku pojawiających się w Polsce okazjonalnie orkanów.

Poza anteną ważną kwestią jest jeszcze wybór odpowiednio dobranego stojaka. Silny wiatr może pociągnąć całą czaszę wraz ze stojakiem, jeśli nie będzie wystarczająco mocny i poprawnie przymocowany do balkonu, ściany lub innego stabilnego miejsca. Wybór stojaków jest obecnie bardzo szeroki i są one stosunkowo tanie z cenami rozpoczynającymi się od ok. 15 zł w zależności od długości i sposobu wzmocnienia, jeśli potrzebne. Zalecamy ostrożność przy zakupach w marketach, gdyż wielokrotnie spotkaliśmy się z sytuacjami, gdy ceny bardzo prostych uchwytów były zawyżone w abstrakcyjny sposób -zdecydowanie lepiej na tym tle wypadają sklepy branżowe i uczciwi oraz sprawdzeni instalatorzy.

Należy dobierać antenę z konwerterem, kablem, złączkami i stojakiem, nie szukając maksymalnej oszczędności na rozmiarze lustra. Mamy wtedy gwarancję, że antena posłuży nam na lata. Dobrze ustawiona nie sprawi problemów z odbiorem – zalecamy coroczny przegląd instalacji antenowej (tak jak samochodu).

Jeśli zainteresował cię ten temat zapisz się do newslettera, o kolejnych nowościach dowiesz otrzymując wiadomość na swoją skrzynkę email.

Newsletter
MobiSerwis